Tydzień poprzedzający Światowe Dni Młodzieży spędziliśmy z pielgrzymami na modlitwie, poznawaniu zwyczajów i obyczajów. Wspólnie z wolontariuszami naszej miejscowości doświadczyliśmy wiele radości, poznaliśmy kulturę francuską, zawiązaliśmy liczne przyjaźnie. Okazało się, że świetnie radzimy sobie w komunikacji z obcokrajowcami. Nie musieliśmy używać rąk, aby się porozumieć.
W środę powitaliśmy ich w rodzinach i ugościliśmy polskim, tradycyjnym obiadem. Po krótkim odpoczynku wspólnie udaliśmy się do Szreniawy, gdzie uczestniczyliśmy w mszy powitalnej prowadzonej w języku francuskim. Wspólna modlitwa i rozważania wprowadziły nas w podniosły nastrój zbliżających się Światowych Dni Młodzieży. W godzinach wieczornych udaliśmy się do Przybysławic. Ugoszczono nas pysznym jedzeniem. Pochwaliliśmy się naszymi wokalnymi umiejętnościami. Przyznać jednak należy, że Francuzi byli bardziej spontaniczni i otwarci.
Czwartek był dniem dekanalnym, zorganizowanym bardzo dobrze. W godzinach rannych wyjechaliśmy do Jędrzejowa gdzie zwiedziliśmy Archiopactwo Cysterskie. Po obiedzie w Planecie udaliśmy się do Domu Kultury w Wolbromiu. Spotkali się tam wszyscy pielgrzymi, którzy zostali przyjęci przez mieszkańców naszej gminy. Siedząc na widowni wśród pielgrzymów, słyszałem jak wielu zachwyciło to, co zobaczyli na scenie. Podziw i oklaski wzbudził występ Zespołu Pieśni i Tańca "Wolbromiacy" oraz Teatru Tańca Actus Animi. Również my z wielkim skupieniem i zachwytem obejrzeliśmy występ gości z Botswany. Nasi goście chwalili polskie jedzenie, które zorganizowały panie z Kół Gospodyń Wiejskich z terenu gminy Wolbrom. Nie wszyscy, którzy przyjechali do nas znali polską gościnność.
Piątek rozpoczęliśmy bardzo wcześnie. Udaliśmy się do Częstochowy. Do przejścia mieliśmy siedemnaście kilometrów. Nasi goście mino trudu i zmęczenia zapamiętają ten dzień. Zorganizowana pielgrzymka pokazała naszą religijność. Uśmiech na twarzy pielgrzymów gościł cały czas. Największą radość ujrzeliśmy w ich oczach kiedy pokłonili się Matce Częstochowskiej. Później uczestniczyliśmy w mszy św. na Wałach. W godzinach wieczornych wesoły i rozśpiewany autokar z naszej pielgrzymki wrócił do Szreniawy.
W sobotę przed południem zwiedziliśmy obóz zagłady Auschwitz i Auschwitz- Birkenau. W ciszy i ogromnym skupieniu pielgrzymi przeszli specjalnie przygotowaną trasę. Wieczorem wszyscy pielgrzymi zgromadzili się na Placu Papieskim w Sosnowcu. Wieczorne modlitwy, śpiewanie i tańce zrobiły na nas ogromne wrażenie. Występy licznych zespołów, przemówienia nagradzane były gromkimi brawami. „ Miłość silniejsza niż śmierć” to główne hasło spotkania. Nasze wspólne śpiewanie powodowało zmiany w programie, a wspaniała atmosfera przeniosła się do autokaru. Mimo bardzo późnego powrotu jeszcze długo rozmawialiśmy z pielgrzymami o tym, czego doświadczyliśmy w ramach tak licznego spotkania. W naszej pamięci zapadły słowa: "Kościół i świat potrzebują młodych. Potrzebują ich talentów, ich energii, ich fantazji i ich przywództwa”.
Niedziela – dzień rodzinny. Śniadanie, msza święta w Szreniawie w dwóch językach. Na obiad tradycyjne potrawy: rosół i schabowy. Po obiedzie spacer po Jeżówce, wspólne spotkanie w naszym kościele. Rozegraliśmy krótki mecz na szkolnym boisku. Wieczorem zgromadziliśmy się na Apelu Jasnogórskim. Późnym wieczorem wspólna kolacja w rodzinach, długie rozmowy, prezenty i pożegnanie. Nie zabrakło łez i uścisków. Szkoda, że wspólnie spędzony czas tak szybko minął. Obiecaliśmy, że będziemy pielęgnować nasze nowe przyjaźnie.
Poniedziałek to ostatni poranek z pielgrzymami w naszych domach. Pożegnanie było bardzo wzruszające. Już dziś rodziny, które zaprosiły pod swój dach zupełnie obcych ludzi zapewniały, że następnym razem podjęłyby się takiego zadania.
Dziękuję wszystkim moim wolontariuszom za to, że z ogromnym zaangażowaniem podeszli do przyjęcia gości. Bardzo aktywnie uczestniczyli we wszystkich spotkaniach. Pozostały im bogate i różnorodne wspomnienia. Dziewczyny i chłopcy Was nie zapomną!
Wolontariusze: Martyna Kościelniak, Karolina Rusek, Kamil Rusek, Magdalena Misiek, Paulina Misiek, Marta Misiek, Karolina Wójcik, Weronika Trzaska, Jakub Wójcik, Gabriela Maślisz, Katarzyna Kałwa, Amelia Pacia, Karolina Nowak, Natalia Nowak.
Ogromne podziękowania kieruję wspólnie z księdzem proboszczem do rodzin, które przyjęły naszych gości: Państwo Kościelniak, Misiek, Rusek i Wójcik.
Dziękuję rodzinom, które postarały się o to, by nasza grupa miała jednakowy, pyszny i urozmaicony prowiant: Państwu Elżbiecie i Piotrowi Nowak, Annie i Ireneuszowi Pacia, Joannie i Robertowi Maślisz, Iwonie i Rafałowi Kałwa. Niezawodnym Paniom: Iwonie Żelazny, Małgorzacie Makowskiej, Iwonie Stojek, Kamili Kotnis, Joannie Maślisz za pyszne ciasta, które uatrakcyjniły nasze spotkania z pielgrzymami w Przybysławicach i w naszym kościele.
Księdzu proboszczowi dziękuję za pomoc i zaangażowanie. Goście będą mile wspominać czas spędzony w naszym kościele. David, który jako jedyny mówił po polsku, stwierdził: „ zazdroszczę Wam, że tak dbacie o kościoły, u nas tak nie ma”. Ufundowane prezenty będą przypominały Francuzom chwile spędzone razem z nami.
Zapraszam do obejrzenia zdjęć. Są one jedynie namiastką tego czego doświadczyliśmy i przeżyliśmy.
Michał Wójcik – lider ŚDM w Jeżówce
» Autor: Agata » Dnia: 2016-07-25 21:21:46 » Wyświetleń: 4651
Menu główne
Informacja
Nowy adres strony szkoły:
spj.edu.pl